Jakość w dobrej cenie

Do większości gier używam słuchawek, szczególnie jeśli są to horrory czy strzelaniny. Odpowiedni nastrój dodaje kilka cegiełek do klimatu, a podczas multiplayerowych starć nie ma nic lepszego niż dobre słuchawki. Jednak ostatnio wpadł mi w ręce zestaw głośników Genesis Helium 800BT 2.1, więc postanowiłem na kilkanaście dni porzucić headset. Ostatecznie było warto, bo głośnikowa propozycja Genesis jest dobrym stosunkiem jakości do swojej ceny.

Już pierwsze wrażenie zaliczam do udanych, bo sprzęt zapakowany jest solidnie i nawet pudełko prezentuje się okazale. Czarny, ładnie wykonany rozsuwany box z piankami w środku, sprawia że głośniki są dobrze zabezpieczone i nie ma szans na ich uszkodzenie. Dodatkowym atutem jest plastikowa rączka, dzięki której transport jest bardziej wygodny. Zestaw Helium 800BT składa się z dwóch małych głośników – satelit, sporej wielkości subwoofera, pilota, instrukcji i okablowania (RCA/Chinch, Mini-TOSLINK, Mini Jack, 3-Pin ARGB).

Całość prezentuje się klasycznie, ładnie i solidnie, bez większych bajerowych fajerwerków. Głośniki wykonane są z płyty MDF, posiadają plastikowe maskownice, metalowe kratki i firmowe znaczki na środku. Z kolei wielki subwoofer wygląda najokazalej, a w tylnej części posiada włącznik/wyłącznik, kilka przydatnych wejść widocznych na zdjęciu, pokrętła głośności i basu oraz trzy przyciski – Eco – wprowadza głośniki w stan oczekiwania, RGB – pozwalający zmienić oświetlenie i Mode.

Wielką furorę robi pierścieniowe, kolorowe i efektowne podświetlenie ARGB – zarówno subwoofera, jak i głośników. Poza wyraźnym tęczowym wyborem, jest jeszcze kilka żywych kolorów osobno, wolne przełączanie się między nimi lub… całkowite ich wyłączenie. Mój pięcioletni syn miał wiele radości z tej podświetlanej opcji, a wieczorem w pokoju sprzęt potrafił zrobić prawdziwe show.

Podświetlane animacje można nawet zmieniać z pilota, ale ogólnie nieco jakościowo odstaje on od całego zestawu. Po synchronizacji z głośnikami (należy jednocześnie przytrzymać przyciski sub- i sub+), choć wszystko działa bez zarzutu, to niestety jest on trochę za mały, do tego lekki i wykonany „jak z bazaru”. Z pilota można też wyłączyć głośniki, sterować głośnością, basem, wybrać źródło dźwięku czy wyciszyć sprzęt. Bardzo przydatny przedmiot, szczególnie kiedy głośniki pracują w dużym pokoju.

Genesis Helium 800BT podłączyłem do telewizora Samsung złączem optycznym i byłem pod wielkim wrażeniem dźwięku, grając na PlayStation 5 m.in. w A Plague Tale: Requiem, Call of Duty: Modern Warfare 2, The Last of Us: Part I, Evil West czy God of War: Ragnarok. Choć fani drżących filiżanek na kuchennej półce (nigdy nie zapomnę, jak dawno temu u kolegi ogrywaliśmy Call of Duty: World at War i w misji z karabinem w samolocie, bas na full w ogromnym subwooferze był tak mocny, że szklanki w kuchni niemal podskakiwały) z pewnością nie będą zadowoleni, bo brzmienie nie jest aż tak głośne, ale za to ustatkowani, dbający o sąsiadów, gracze nie powinni narzekać.

Podczas przygód Amici i Hugo w Requiem, wiele razy poczułem się jak w kinie, kiedy wydarzenia na ekranie były tak intensywnie podkreślone, właśnie przez czyste brzmienie, doskonale słyszalne odgłosy i nastrojową muzykę. Wszystkie strzelaniny, wybuchy czy efektowne akcje w Modern Warfare 2, na zestawie Genesis spisywały się świetnie, z pełną intensywnością shooterowych doznań. Jasne, to nie poziom słuchawek 7.1, ale w tym przedziale cenowym naprawdę nie można narzekać. Walki z bossami w God of War Ragnarok, przy nieco głośniejszym audio, również zapadły mi w pamięci, nie tylko ze względu na ich epickość ale właśnie doznania dźwiękowe.

Podłączając zestaw do laptopa bezprzewodowym łączem Bluetooth, wszystko działało bez zarzutów, a muzyczne kawałki słuchało się z wielką satysfakcją. Nie ma jednak wątpliwości, że głośniki zdecydowanie lepiej sprawdzą się podczas wieczornej sesji z grą. Przechodząc z laptopem z jednego pokoju do drugiego, nie zauważyłem problemów z połączeniem, a Helium 800BT możesz też podłączyć do komórki czy tableta.

Czas spędzony podczas grania z głośnikami Genesis uważam za udany. Nie tylko będziesz zadowolony z uniwersalnego brzmienia, ale też efektowne podświetlenie potrafi podnieść rozrywkę na wyższy poziom. Warto do zakupu dodać kilka stówek (cena to ok. 500 zł) i cieszyć się lepszą jakością. Solidne wykonanie (poza pilotem), czyste brzmienie, mocny (ale nie za mocny) bas, kolorowe pierścienie i nowoczesna prezencja, pozwalają na polecenie sprzętu tej, znanej już w kręgu graczy, firmy. Co prawda, kable od głośników mogły być nieco dłuższe ale na półkę czy szafkę pod telewizor są w sam raz. Choć ciągnie mnie do headsetu, to jeszcze jakiś czas zostanę z Helium 800BT, szczególnie przy fabularnych produkcjach.

Specyfikacja:

  • System – 2.1
  • Komunikacja – Bluetooth, przewodowa
  • Moc wyjściowa RM – 60W
  • Łączna moc wyjściowa RMS Satelit – 30W
  • Pasmo przenoszenia – 10020000 Hz
  • Regulacja głośności – panel na obudowie + pilot
  • Podświetlenie – tak, RGB / ARGB
  • Materiał – drewno
  • Zasilanie – sieciowe 230V
  • Złącza – RCA/Chinch, Mini-TOSLINK, Mini Jack, 3-Pin
  • Kolor – czarny
  • Długość – 113 mm
  • Szerokość – 110 mm
  • Wysokość – 180 mm
  • Wymiary subwoofera (długość x szerokość x wysokość) – 25.5×25.5×24 cm

Plusy

  • satysfakcjonujące brzmienie
  • opcje podświetlenia
  • solidne wykonanie
  • Bluetooth
  • pilot

Minusy

  • wykonanie pilota
  • krótkie kable głośników
5

Bardzo dobry

Choć Marcin od dziecka wychowany był na prymitywnych wirtualnych światach, zauroczony jest nimi do dziś. Gry wideo nosi w sercu i od wielu lat przelewa myśli z nimi związane na papier. Recenzjami stara się zaintrygować odbiorcę, w publicystyce zarażać zaś swoją pasją. Poszukiwacz pozytywnych stron życia, ceniący doświadczenie i nieprzychylnie nastawiony do szeroko pojętej głupoty. Tata i Ustatkowany gracz.