iiyama G-Master G2766HSU-B1 Red Eagle – test

iiyama G-Master G2766HSU-B1 Red Eagle

Znalezienie dobrego, a przede wszystkim adekwatnie wycenionego monitora gamingowego jest zazwyczaj trudne. W tym segmencie znaleźć można bowiem zarówno dobre, jak i kiepskie urządzenia. Jak wypada iiyama G-Master G2766HSU-B1 Red Eagle? Zadziwiająco dobrze.

Dobry monitor gamingowy to przede wszystkim wysoka częstotliwość odświeżania, niski czas reakcji i szeroka funkcjonalność. Zazwyczaj jest to po prostu sprzęt wyposażony w matrycę IPS bądź VA i obie te technologie oferują zarówno zalety, jak i wady. G-Master G2766HSU-B1 Red Eagle to jeden z tych właśnie przedstawicieli. To 27-calowa jednostka wyposażona w matrycę VA o rozdzielczości Full HD, odświeżaniu 165 Hz i wysokim kontraście natywnym rzędu 3000:1. Spodziewałem się zatem ujrzeć dość głębokiej czerni, czyli największej zalety Vertical Alignment oraz zauważalnego smużenia, czyli największej wady tychże matryc. Monitor wspiera technologię synchronizacji adaptacyjnej FreeSync w standardzie Premium, a to oznacza, że do dyspozycji otrzymacie funkcję LFC (Low Framerate Compensation).

iiyama G-Master G2766HSU-B1 Red Eagle

Jeśli chodzi o resztę specyfikacji, G-Master G2766HSU-B1 Red Eagle oferuje standardowy poziom jasności maksymalnej rzędu 250 nitów, tryb HDR (zapewne tylko w teorii) oraz 1-milisekundowy czas reakcji plamki (MPRT). Wyposażono go również w dwa porty USB 2.0, gniazdo słuchawkowe minijack 3.5 mm, jeden port DisplayPort 1.4 oraz dwa HDMI 2.0 i dodatkowe głośniki o mocy 2×2 W. Specyfikacja jest zatem co najmniej interesująca, a szczególnie w tej cenie, bowiem monitor zakupicie już za mniej niż 1000 zł.

G-Master G2766HSU-B1 Red Eagle – specyfikacja

Przekątna: 27”
Rozdzielczość: 1920 x 1080 pikseli (Full HD)
Gęstość pikseli: 81,59 ppi
Typ: VA, zakrzywiony (1500R)
Powłoka: Antiglare
Jasność maksymalna: 250 nitów
Kontrast: 3000:1
Czas reakcji: 1 ms (MPRT)
FreeSync: Tak, FreeSync Premium z LFC
Złącza: 2x HDMI (2.0), 1x DisplayPort 1.4, 2x USB 2.0, minijack
Dodatki: głośniki
Cena: ok. 999 zł

Budowa i jakość wykonania

iiyama G-Master G2766HSU-B1 Red Eagle to dobrze wykonany monitor i absolutnie nie przyczepiłbym się do żadnej rzeczy, nawet na siłę. Producent zdecydował się na użycie matowego plastiku dość wysokiej, jak na ten segment jakości, a nie typowego lakieru fortepianowego, który jest jak magnes na wszelkiego typu odciski palców, kurz i zarysowania. Recenzowany model bardzo łatwo można wyczyścić.

iiyama G-Master G2766HSU-B1 Red Eagle test

Spasowanie elementów jest poprawne i nie widać żadnej wpadki nawet na łączeniu plastiku z matrycą w dolnej części urządzenia. Nic nie trzeszczy, nic nie skrzypi i to mi się podoba. Zabrakło oczywiście regulowanej podstawy, bo ta dostępna jest wyłącznie w modelu z dopiskiem B, czyli iiyama G-Master GB2766HSU-B1 Red Eagle, a zatem jeśli zależy wam na większej ergonomii, zainteresujcie się właśnie tym modelem.

Monitor nie posiada obramowania, ale oczywiście widać tak zwane martwe strefy po bokach i górnej części samego ekranu. Ramki nie są na szczęście grube, bo mierzą zaledwie ok. 4mm.

Porty i OSD

iiyama G-Master G2766HSU-B1 Red Eagle oferuje dwa porty HDMI 2.0, jeden port DisplayPort 1.4, dwa porty USB-A 2.0 z HUB-em oraz gniazdo minijack 3.5 mm, które bezpośrednio obsłuży słuchawki. Jest zatem skromnie, choć ciężko mieć jakiekolwiek zastrzeżenia do portów wideo, bo jednak nie jest to sprzęt za kilka tysięcy. Zabrakło może wsparcia dla bardziej funkcjonalnego USB 3.0, ale do podpięcia myszki i klawiatury oferowane 2.0 nada się idealnie.

iiyama G-Master G2766HSU-B1 Red Eagle porty

Jeśli chodzi o OSD, iiyama zastosowała w tym modelu funkcjonalny dżojstik, a nie typowy panel z fizycznymi przyciskami i muszę przyznać, że takie rozwiązanie jest po prostu dużo wygodniejsze. Jeden przycisk do sterowania wszystkimi funkcjami, to coś, czego brakowało mi w moim starym monitorze. Samo OSD jest bardzo intuicyjne. Możemy dostosować kontrast, jasność czy zmienić ustawienia funkcji Overdrive, Black Tuner i nawet Gammy. Są też oczywiście kolory, informacje o wyświetlaczu, zmiana źródła wejścia i ustawienia audio. Niczego tu nie brakuje.

Kolory i kontrast

W monitorach gamingowych ciężko o dopakowaną do granic możliwości matrycę wysokiej jakości, stosowaną zazwyczaj w urządzeniach profesjonalnych i wcale się nie dziwię. W takich monitorach stawia się przede wszystkim na funkcje związane z gamingiem, a nie pracą z grafiką 2D/3D. iiyama G-Master G2766HSU-B1 Red Eagle prezentuje dość dobre, jak na monitor tej klasy odwzorowanie kolorów i gołym okiem nie widać żadnych przekłamań.

Jeśli chodzi o kontrast, tutaj wyłania się najważniejsza zaleta matryc VA. Czerń jest po prostu bardzo głęboka i choć oczywiście do OLED-a czy matryc z podświetleniem MiniLED startu nie mają, poziom ten usatysfakcjonuje zdecydowaną większość graczy – szczególnie tych, lubujących się w grach dla pojedynczego gracza.

Gaming i HDR w iiyama G-Master G2766HSU-B1

iiyama G-Master G2766HSU-B1 Red Eagle posiada 165-hercową matrycę VA z czasem reakcji 1 ms, ale doskonale wiadomo, że takowy jest zazwyczaj nieosiągalny, szczególnie jeśli chodzi o matryce LCD – obojętnie jakie. Warto podejść do tej wartości z odpowiednią dozą sceptycyzmu i sprawdzić, jak monitor wypada po prostu w testach praktycznych.

Ustawienia domyślne

Trzeba przyznać, że 165 Hz robi ogromną robotę, bo wynikowy obraz jest po prostu ultrapłynny. Idealnie sprawdzi się we wszelkiego rodzaju strzelankach nastawionych na rywalizację sieciową. Problemem nie jest tutaj płynność, a smużenie, które jest domeną właśnie matryc VA. Ghosting można natomiast bardzo łatwo zniwelować przy pomocy funkcji Overdrive, choć nie powinniście w tym modelu przesadzać, ponieważ już na drugim ustawieniu na ekranie zamiast ghostingu, pojawia się wyraźny efekt overshootu. Idealnie zatem nie jest, ale takie kompromisy w kwocie 1000 zł są normalne.

Problem z ghostingiem można zniwelować jeszcze przy pomocy funkcji podświetlania stroboskopowego, nazwanego w tym modelu jako MBR. Ta posiada dwa stopnie i choć przy drugim jasność maksymalna wyraźnie maleje, na pierwszym jest to do zaakceptowania – szczególnie, że obraz robi się już naprawdę ostry. Warto jednak wspomnieć, że wraz z włączeniem MBR następuje dezaktywacja synchronizacji adaptacyjnej FreeSync, więc coś za coś.

MBR: ON


A skoro już o synchronizacji mowa, monitor oferuje funkcję FreeSync Premium, a zatem posiada wbudowaną funkcjonalność związaną z kompensacją spadków płynności LFC. FreeSync działa w tym modelu od 40 kl./s i dolny próg wydaje się być całkiem rozsądny, ale nawet jeśli wasza karta graficzna nie będzie generować typu FPS, wówczas aktywuje się LFC, przez co nie stracicie idealnie zsynchronizowanego obrazu. Gdyby LFC nie było, przekroczenie dolnego progu oznaczałoby dezaktywację funkcji FreeSync. FreeSync bez problemu działa również na kartach graficznych NVIDIA GeForce, ale warto tutaj pamiętać o podłączeniu monitora do karty przy pomocy przewodu DisplayPort, którego niestety w pudełku zabrakło.

iiyama G-Master G2766HSU-B1 Red Eagle wspiera HDR, a dokładnie potrafi przyjąć taki sygnał. HDR jest tu jednak na doklejkę i wspierany jedynie w teorii. Niska jasność maksymalna, brak wielu stref podświetlenia i niskie pokrycie gamutu DCI-P3 w tym nie pomaga. HDR jest zarezerwowany wyłącznie dla najdroższych modeli LCD z podświetleniem wielostrefowym FALD (Full Array Local Dimming) lub OLED-ów za kilka tysięcy złotych i trzeba sobie z tego zdawać sprawę.

iiyama G-Master G2766HSU-B1 – podsumowanie

iiyama G-Master G2766HSU-B1 Red Eagle to dobry i przede wszystkim tani monitor z 27-calową matrycą i odświeżaniem 165 Hz. Czegoś takiego na rynku szukać można ze świecą i choć niektórym niska gęstość pikseli może przeszkadzać, zdecydowana większość będzie z tego aspektu powiedziałbym nawet, że zadowolona, bo niższa rozdzielczość oznacza niższe wymagania dla karty graficznej. Karty graficznej zapewne z niskiego segmentu cenowego, która nie poradziłaby sobie z rozdzielczością optymalną do takiego rozmiaru matrycy, czyli QHD.

Jeśli chodzi o sferę wizualną, monitor wpasuje się w zdecydowaną większość stanowisk gamingowych. Nie znajdziecie tutaj żadnych wstawek z LED i innego barachła, tylko zwykły, utrzymany w ciemnej kolorystyce monitor. Po prostu może się podobać.

iiyama G-Master G2766HSU-B1 monitor

W gamingu wypada poprawnie i szczególną robotę robi tutaj płynność wyświetlanego obrazu dzięki odświeżaniu 165 Hz. Oczywiście jak w niemal wszystkich VA, matryca w iiyama G-Master G2766HSU-B1 Red Eagle nie jest wolna od smużenia, ale na szczęście efekt ten można zniwelować za pomocą Overdrive i tym bardziej funkcji podświetlenia stroboskopowego. Zadowoleni będą zatem ci, którzy grają w produkcje dla pojedynczego gracza oraz e-sportowcy, spędzający czas w dynamicznych grach sieciowych.

Za niecałe 1000 zł ciężko znaleźć coś lepszego, tym bardziej jeśli chodzi o monitory z 27-calową matrycą. A zatem jeśli szukasz dobrego wyświetlacza do gamingu i nie masz do wydania kolejnych 500 zł, możesz z całą pewnością wziąć testowany dziś model pod uwagę. Pamiętaj tylko żeby dokupić kabel DisplayPort, jeśli używasz karty graficznej NVIDIA GeForce. W innym wypadku nie uruchomisz FreeSynca.

Adam to ustatkowany gracz z krwi i kości. Mąż, ojciec, a także wieloletni miłośnik elektronicznej rozrywki w formie wszelakiej. Gry wideo traktuje jako coś znacznie powyżej zwykłego hobby, wynosząc je ponad inne pasje – muzykę i książkę – dostrzegając jednocześnie, jak wiele mają one wspólnego z innymi sferami jego zainteresowań.

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Możesz używać tych tagów HTML i artrybutów: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

*