Motorola G8 – test

Ostatnio w moje ręce trafiła Motorola G8, której test możesz przeczytać poniżej. Po przeszło dwóch tygodniach użytkowania utwierdziłem się w przekonaniu, że za niespełna 800 PLN (średnia cena w sklepach internetowych, przyp. red.) da się kupić telefon niemalże idealnie wyważony pod względem funkcjonalności i mocy przerobowych.

Oczywiście cudów nie ma, więc inżynierowie Motoroli musieli pójść na pewne kompromisy, co przełożyło się na niewielkie braki. Ale o tym za chwilę.

Motorola G8 – wygląd

Inżynierowie postawili na prostą konstrukcję, co zaliczam in plus. Właściwie cały front zajmuje wyświetlacz z soczewką aparatu po lewej stronie. Z kolei tył to perłowy plastik, mieniący się delikatnie. Dodatkowym ozdobnikiem są cieniutkie pionowe paski. Bardzo dobrze, że soczewki głównego aparatu właściwie nie wystają ponad powierzchnię obudowy, a czytnik linii papilarnych z logo Motoroli umieszczono w delikatnym zagłębieniu, dzięki czemu nie ma problemu z jego odnalezieniem. Na lewej krawędzi umieszczono tackę z hybrydowym dual SIM, czyli albo dwa numery, albo jeden numer i pamięć. Po prawej stronie znalazło się miejsce na przyciski power oraz regulację głośności. Ich chromowane wykończenie ładnie się prezentuje. Górna krawędź to wejście słuchawkowe mini-jack, a dolna to wejście USB-C oraz pojedynczy głośnik.

Motorola G8 test

Motorola G8 dobrze leży w dłoni. Przyciski oraz czytnik linii papilarnych rozmieszczono w łatwo dostępnych miejscach, dzięki czemu codzienne użytkowanie, nawet jedną dłonią, jest zwyczajnie wygodne.

Motorola G8 – wyświetlacz

Wyświetlacz ma 6.39 cala i rozdzielczość HD (720 x 1560 pikseli, 269 ppi). Trochę brakuje Full HD, jednak wszystko jest kwestią przyzwyczajenia i potrzeb. To, co od razu rzuca się w oczy, to świetnie sprawująca się powłoka oleofobowa. Motorola G8 niemalże w ogóle nie zbiera paluchów, dzięki czemu nie ma potrzeby ciągłego przecierania ekranu, celem utrzymania go w czystości. Maksymalna jasność ekranu mogłaby być nieco wyższa – w pełnym słońcu użytkowanie smartfona jest nieco kłopotliwe. Z kolei kąty widzenia są bardzo duże.

W bardzo ciekawy sposób rozwiązano powiadomienia i informacje, do których ma się dostęp bez konieczności odblokowywania, a nawet włączania ekranu. Wystarczy poruszyć urządzeniem, ale oprócz godziny i poziomu naładowania baterii, można zobaczyć jakie rodzaje powiadomień na Ciebie czekają.

Bardzo dobrze sprawdza się funkcja podświetlenia nocnego. Gdy jest włączona, kolory na ekranie wpadają w pomarańczowy odcień, co pozytywnie wpływa na zmęczenie oczu przy słabym oświetleniu. Opcja dostępna jest z podręcznego menu i muszę przyznać, że często z niej korzystałem. Możesz też wybrać spośród trzech ustawień kolorów – naturalnego, wzmocnionego i nasyconego. Domyślnie ustawiony jest ten ostatni i właśnie na nim najlepiej mi się pracowało z Motorolą G8.

Motorola G8 – użytkowanie

Najważniejsza w telefonie jest jakość połączeń, więc na tym aspekcie skupiłem się w pierwszej kolejności. Nie mam najmniejszych zastrzeżeń: dźwięk był wyraźny, a same połączenia stabilne, nawet przy słabym zasięgu. W trakcie podróży, nawet w trakcie dłuższej rozmowy, smartfon sprawnie przełączał się pomiędzy nadajnikami bez zrywania rozmowy.

Producentowi należą się słowa uznania za stabilność pracy. Motorola G8 nie zawiesiła mi się w trakcie przeszło dwutygodniowego użytkowania ani razu. Wszystko działało jak należy, nawet przy kilkunastu odpalonych aplikacjach. Tu warto zaznaczyć, że zaraz po pierwszym uruchomieniu warto wejść w ustawienia systemu i włączyć funkcję automatycznej wydajności, która znacząco wpływa na kulturę pracy urządzenia. Bez wątpienia na szybkość i stabilność działania pozytywnie oddziałuje brak jakichkolwiek nakładek na dziesiątego Androida, na którym hula Motorola G8.

Motorola G8 uzbrojona jest w moduły LTE, Bluetooth 5.0 oraz WiFi 2.4 Ghz, jeśli chodzi o łączność. Mocno zabrakło NFC, które zwyczajnie ułatwia życie. Moduł GPS działał bardzo sprawnie, łapiąc sygnał nawet w budynku, czy w gęstym lesie.

Bardzo ciekawym ficzerem są Gesty Moto, dzięki którym obsługa urządzenia jest znacznie prostsza. Dla przykładu, potrząsając telefonem włączasz latarkę, a odwracając go ekranem w stronę blatu uruchamia się tryb „nie przeszkadzać”. Z kolei obracając nadgarstkiem uruchomisz aparat fotograficzny, a gdy już jest aktywny wykonując ten gest przełączasz się pomiędzy aparatami. Bardzo przydatne.

Motorola G8 – zdjęcia i filmy

Oba aparaty radzą sobie całkiem nieźle, jeśli chodzi o robienie zdjęć i kręcenie filmów. Główny aparat ma trzy obiektywy: główny 16 MP, f/1.7, AF EIS; 8 MP szeroki kąt f/2.2 118 stopni i 2 MP obiektyw makro f/2.2. Aparat do selfie ma 8 MP f/2.0.

Motorola G8 test
Motorola G8 test
Motorola G8 test

Co ciekawe, aplikacja oferuje spore możliwości manualne, więc jeśli masz nieco większe pojęcie o robieniu zdjęć, zapewne docenisz możliwość zapisu w RAW i histogramy. Automat działa oczywiście bardzo dobrze, jednakże nigdy nie wyciśnie się z niego tyle, co przy ręcznym ustawianiu poszczególnych parametrów.

Zabrakło trybu nocnego, a co za tym idzie, zdjęcia robione przy słabym oświetleniu nie powalają na kolana. Bardzo dobrze radzi sobie natomiast makro, dzięki czemu fotografie robione nawet z bardzo bliska są wyraźne. Sprawnie działa też autokorekta zdjęć, podkręcając lub tonując barwy w zależności od potrzeb.

Motorola G8 test

Filmy można nagrywać w 4K, FHD (do wyboru w 30 i 60 klatkach na sekundę) oraz „zwykłym” HD. O ile stabilizacja przy Full HD działa dobrze, tak przy najwyższej rozdzielczości trzeba pilnować, aby zbyt mocno nie poruszać urządzeniem.

Gry i multimedia

Oczywiście musiałem sprawdzić jak Motorola G8 radzi sobie w grach. Najpierw odpaliłem klasyczny benchmark, aby sprawdzić ogólny wynik urządzenia. I, ku, mojemu zaskoczeniu, ten okazał się całkiem przyzwoity jak na tę półkę cenową. Tyle z teorii.

Motorola G8 test

W praktyce Motorola G8 wypadła bardzo dobrze, radząc sobie z większością gier bardzo dobrze. Nie odnotowałem rażących spadków płynności. Tryb Gra wyciszający w trakcie zabawy wszelkie powiadomienia oraz blokujący połączenia sprawdził się doskonale. Nic mi nie wyskakiwało na ekranie, dzięki czemu mogłem w pełni skupić się na graniu.

Smartfon gwarantuje bardzo dobrą jakość dźwięku, szczególnie na dobrych słuchawkach. Zarówno podczas słuchania muzyki jak i oglądania filmów dźwięk był wyraźny. Oczywiście pojedynczy głośnik zewnętrzny nie porywa jakością dźwięku, ale nie temu ma służyć.

Bateria

Czas pracy na baterii jest bez wątpienia jedną z największych zalet rzeczonego urządzenia. Ogniwo ma pojemność 4000 mAh i zapewnia działanie smartfona przez pełne dwa dni, przy „zwykłym” użytkowaniu, czyli rozmowach, SMS-ach i surfowaniu po sieci. Jednakże nawet bardziej obciążając sprzęt (telefon sparowany na stałe z Garmin Fenix 5, udostępnianie internetu, kilka aplikacji regularnie otwieranych w ciągu dnia) nie musiałem się martwić ko konieczność ładowania częściej, niż raz na dobę.

Urządzenie potrzebowało niecałych dwóch godzin do pełnego ładowania.

Motorola G8 – podsumowanie

Motorola G8 idealnie wpasowuje się pomiędzy urządzenia budżetowe a te z wyższej półki, oferując sporo ciekawych funkcjonalności i przyzwoitą wydajność. Długi czas pracy na baterii, dobrej jakości zdjęcia i dźwięk sprawiają, że jest to smartfon, którym warto się zainteresować. Największym minusem jest brak NFC, jeśli jednak nie zależy Ci na tej funkcji, dodaj do oceny plusik.

Motorola G8 test

Plusy

  • Stylowy wygląd
  • Stabilny system operacyjny bez zbędnych nakładek
  • Długi czas pracy na baterii
  • Przyzwoita jakość zdjęć
  • Ekran nie zbiera odcisków
  • Gesty Moto

Minusy

  • Brak Full HD
  • Brak NFC
5

Bardzo dobry

Adam to ustatkowany gracz z krwi i kości. Mąż, ojciec, a także wieloletni miłośnik elektronicznej rozrywki w formie wszelakiej. Gry wideo traktuje jako coś znacznie powyżej zwykłego hobby, wynosząc je ponad inne pasje – muzykę i książkę – dostrzegając jednocześnie, jak wiele mają one wspólnego z innymi sferami jego zainteresowań.

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Możesz używać tych tagów HTML i artrybutów: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

*