Kolejna osoba zabrała głos w sprawie gry Death Stranding. Tym razem jest nią aktor Norman Reedus, który opowiada o projekcie i współpracy z Hideo Kojimą.
Norman Reedus gra bohatera najnowszej produkcji ekipy Kojima Productions i w jednym z wywiadów postanowił wypowiedzieć się o swojej pracy z szefem studia i samej grze. Po zachwalających opiniach ekipy Guerrilla Games i pochlebnych komentarzach Sama Lake’a z Remedy, tym razem główny aktor wspomniał jaki to będzie tytuł.
W rozmowie z serwisem Metro Norman Reedus zapytany o współpracę z Kojimą wyrażał się w samych superlatywach o znanym twórcy, ostatecznie nazywając go geniuszem. Potem kontynuował rozmowę nazywając Death Stranding grą przerażającą i przygnębiającą ale w ostatecznym rozrachunku bardzo pozytywną. Aktor porównuje grę do nowego filmu, jednak osobiście jest mocno zaskoczony koncepcją i nigdy nie widział czegoś takiego.
Reedus dodaje, że prezentowane zwiastuny są tylko namiastką tego czym naprawdę jest Death Stranding. Zdradzają pewien aspekt historii, jednak w żadnym wypadku nie prezentują całego obrazu. Gracze mogą się przygotować na szaloną i skomplikowaną przygodę. Podsumowując swoją pracę w procesie produkcji, główny bohater nabył wiele doświadczenia i dużo nauczył się o grach wideo.
Death Stranding ukaże się wyłącznie na PlayStation 4 ale nie ma jeszcze zaplanowanej daty premiery.