Kolejny rok w ekipie Ustatkowanego Gracza przechodzi do historii, a wraz z nim miesiące świetnej, niezapomnianej przygody w grupie ludzi, którzy czerpią radość z tego co robią. Nie mógłbym wymarzyć sobie lepszej ekipy do współdzielenia pasji!
Tradycyjnie już, tak jak to było w 2021, także w 2022 roku obszarem mojego zainteresowania i aktywności recenzenckiej ponownie w głównej mierze były gry bez prądu. Zanim jednak rzucicie okiem na moje planszówkowe TOP5, zapraszam do zapoznania się z najciekawszą książką jaką miałem okazję przeczytać oraz najlepszym przetestowanym przeze mnie sprzętem.
Najlepsza książka 2022 roku
Osobom lubiącym czytać i oczekującym od literatury solidnej porcji wrażeń, wciągającej historii, gęstej atmosfery, wyrazistych bohaterów i inspiracji do rozważań nawet po zakończonej lekturze, gorąco polecam Outpost 2 Dmitra Glukhovskiego.
Kontynuacja rozpoczętej w części pierwszej opowieści jest jeszcze lepsza niż poprzedniczka i po cichu mam nadzjeję, że autor nie powiedział swojego ostatniego słowa w tym temacie.
Najlepszy testowany sprzęt 2022 roku
Jeżeli chodzi o testy, to bezapelacyjnie najlepiej wypadł Lenovo Legion 5 Pro. Mały, niepozorny w kształcie, ale oferujący zaskakująco potężną moc laptop jako sprzęt gamingowy sprawdził się znakomicie.
Niestety Święty Mikołaj chyba nie dokładnie przeczytał mój list, gdyż pod choinkę zamiast wspomnianej komputerowej bestyjki otrzymałem … skarpetki. Przy czym przyznać muszę, że noszę je teraz dumnie, gdyż ich prezencja oraz jakość wykonania sprawiają, że są takim właśnie Legionem 5 Pro wśród innych skarpetek.
Ale przecież nie o mojej garderobie jest to tekst! Czas więc zatem na clou programu – Top 5 gier planszowych 2022 roku.
Miejsce 5 – Star Wars Wojny Klonów
Tak jak wspomniałem w swojej recenzji, Wojny Klonów to według mnie najbardziej udana wariacja na temat znanej Pandemii. Posiada bardzo czytelne zasady, relatywnie szybką rozgrywkę, wymagających wrogów oraz ciekawy pomysł na rozgrywanie bitew.
Do tego muszę także wspomnieć o figurkach, tworzących odpowiedni klimat w trakcie rozgrywki. Star Wars Wojny Klonów jest dla mnie oczywistym tytułem zawsze kiedy nachodzi ochota na partię w tytuł a’la Pandemia.
Miejsce 4 – Splendor Pojedynek
Wersja Splendora, dedykowana dwóm osobom, to niewątpliwie strzał w dziesiątkę. Jest dynamicznie, z przyjemnym taktycznym zacięciem oraz odpowiednią dozą negatywnej interakcji.
Grze Splendor Pojedynek udało się nawet przez chwilę to, co wydawało się być niewykonalne dla wszystkich innych „duelków” lądujących na moim stole. A mianowicie czasowe zastąpienie Star Realms na pozycji naszej ulubionej rodzinnej gry dwu-osobowej.
Miejsce 3 – Niepożądani Goście
Niepozorna gra, zwykła wykreślanka, która przy pomocy wydawać by się mogło mało atrakcyjnej i dynamicznej mechaniki dedukcji oferuje olbrzymią dozę bardzo przyjemnej rozrywki. Całe szczęście istnieje coś takiego jak xero, gdyż innym wypadku chyba musiałbym sam rysować nowe arkusze do gry, które schodzą jak świeże bułeczki!
Potężna ilość scenariuszy, a co za tym idzie rewelacyjna regrywalność, wiele poziomów trudności oraz bardzo dobre działanie bez względu na ilość graczy (od 1 do 6) oraz sprytnie zaimplementowana negatywna interakcja sprawiają, że Niepożądani Goście zasłużenie wskakuje na 3 miejsce 2022 roku.
Miejsce 2 – Turbo
Niewątpliwie bardzo pozytywne zaskoczenie tego roku. Gra wyścigowa, która udanie oddaje specyfikę ścigania się, skutecznie podgrzewa emocje i nie zabija złożonością zasad.
Przemyślane wykorzystanie rozwiązań bliskich „karciankom”, bardzo dobrze wymyślone boty, różnorodność znajdujących się w pakiecie rozszerzeń (tryb mistrzostw to istna bajka!), cztery odmienne tory, ciekawy moduł rozwijania bolidów – można tak wyliczać długo i namiętnie. Turbo, to jedna z lepszych gier wyścigowych (jak nie najlepsza) w jakie w ostatnim czasie grałem.
Miejsce 1 – Star Wars Zewnętrzne Rubieże
W tej grze funkcjonuje tak jak należy każdy element. Świetnie odwzorowani bohaterowie, ciekawe misje, udana implementacja mechaniki RPG (rozwój postaci oraz statków), wielość dróg do zwycięstwa, model potyczek, który nie zniechęca oraz obejmujący wszystko klimat uniwersum Lucasa, to niewątpliwie bardzo mocne strony tytułu.
Za każdym razem kiedy Star Wars: Zewnętrzne Robieże pojawiały się na stole, udana zabawa była wręcz gwarantowana. Na horyzoncie mam już upatrzony dodatek i już nie mogę się doczekać kolejnych przygód pod znakiem Gwiezdnych Wojen. Star Wars: Zewnętrzne Rubieże to bez dwóch zdań moje planszówkowe numero uno 2022 rok.
Teraz pozostaje już tylko z ogromną ciekawością czekać, co przyniesie kolejne 12 miesięcy. Mam nadzieję, że będzie to rok jeszcze lepszy niż poprzedni. Czego sobie i Wam życzę!