Kiedy po raz pierwszy zobaczyłem statyczne screeny z gry Hydropuzzle momentalnie wiedziałem, że to produkcja skierowana do mnie. Ekrany stylizowane na kartki maszynopisu, nieczytelne maile oraz stylistyka obrazu stanowiły bodziec na tyle duży, że mimowolnie odpaliłem grę. I niczym dziecko utknąłem na pierwszej z zagadek…
Hydropuzzle to polska produkcja autorstwa Przemka Sobstela przeznaczona na urządzenia mobilne (testowałem rzeczoną na telefonie z Androidem – przyp. red.), która łączy w spójną całość elementy gry logicznej i przygodowej. Graczowi prezentuje historię związaną z pewnym arcyłotrem, który ma niecny plan na zbicie niemałej ilości gotówki w sposób – powiedzmy sobie to szczerze – mało uczciwy. Czy wspominany rzezimieszek odprowadzi należny skarbówce podatek dochodowy od osób fizycznych? Jaką rolę odegra w tym Twitter, pustynia i Ty? Cóż, niemałą! Wszak raz kolejny musisz uratować świat przed niegodziwymi ludźmi mającymi niecne zamiary.
Nie pamiętam kiedy ostatni raz moje szare komórki zostały wystawione na taką próbę! Poziom zagadek jest naprawdę wysoki, momentami ocierający się wręcz o frustrację. Otrzymując kod wiedziałem, że przyjdzie mi się zmierzyć z wyzwaniami stanowiącymi u innych problem, aczkolwiek uczciwie przyznam, że aż takiego progu wejścia się nie spodziewałem. Zdziwiłem się, kiedy sam autor gry wraz z kodem podesłał do mnie solucję jej przejścia. Teraz już wiem dlaczego…
Cała zabawa, której skosztować jednak możesz wyłącznie w pojedynkę, i jedynie w języku angielskim, polega na bardzo uważnej obserwacji ekranu Twojego urządzenia i siłą rzeczy przywodzi na myśl „Tajemnicę statuetki”, w przypadku której niejednokrotnie jeden piksel świadczył o powodzeniu ukończenia gry. Tutaj również musisz dokładnie analizować poszlaki, wysnuwać domysły, dostrzegać niematerialne podpowiedzi. I tak przez siedem rozdziałów, które z opisem skończysz w… 45 minut i pozostaniesz z lekkim w uczuciem niedosytu.
Szybko zabraknie Ci bowiem tej stylizacji, zdjęć zrobionych w aplikacji Prisma i zaimplementowanych do gry właściwej, osadzenia akcji w cyfrowym świecie social mediów, a miejscami nawet tej prostej, ale jakże nietuzinkowej oprawy graficznej. Co więcej, Hydropuzzle została opracowana w taki sposób, by umożliwić granie osobom głuchym, a także niewidzącym kolorów. Stanowi to zachętę samą w sobie, ale i udowadnia innym twórcom, że poszkodowani przez los mogą stanowić interesującą grupę celową cyfrowych produkcji. Wprawdzie dojrzały gracz nie zatęskni do infantylnej historii, ale i nie powinien nadto na nią narzekać.
Hydropuzzle to mobilna produkcja, którą polecam zakupić. Będzie stanowić ona dla Ciebie nowe doświadczenie płynące z mobilnej rozgrywki, jakże różne od kolorowych dwuwymiarowych i płytkich jak podłogowy panel w pokoju gracza strzelanek, od których pękają wirtualne sklepy. Jest oryginalna, choć krótka. Ale trudna jak jasna cholera i warta swojej ceny!