Swego czasu popełniłem dla Ustatkowanego Gracza dwuczęściowy felieton o Bobbym Koticku, prezesie Activision Blizzard. Była to lista pewnych jego grzechów, ale przede wszystkim spojrzenie na przykrą kulturę, jaką ten człowiek próbuje wprowadzić w biznes robienia gier wideo. Kulturę, w której ludzie są statystyką – którą można zwalniać, zatrudniać, przep...[Czytaj więcej]
Bobby Kotick to nie tylko niefortunne wypowiedzi.
„Moim celem, gdy 10 lat temu przyprowadziłem tych wszystkich ludzi od dóbr pakowanych do Activision, było wyciągnąć cała zabawę z robienia gier wideo.”