Formuła serii Yaku-to znaczy, Like a Dragon, jest dla mnie czymś wyjątkowym. Na papierze, ten miks beat ‘em upa, klasycznych jRPG, codziennej obyczajowości, szaleństw rodem z shonen mangi i gry Shenmue nie powinien działać. Tymczasem działa on od, lekko licząc, ośmiu części serii, nie licząc spin-offów. Format Like a Dragon zmienia się nieznacznie; najbardzi...[Czytaj więcej]
Dużo czasu spędziłem na bohaterze czy walce, ale to nie te rzeczy były moimi głównymi zmartwieniami przed premierą Like a Dragon. Przede wszystkim martwiłem się o fabułę i to do samego końca grania. Bardzo lubię historie opowiadane w serii, ale Yakuza ma przykrą tendencję do wchodzenia sobie w drogę. Postacie kobi...[Czytaj więcej]
Jak wspominałem, Yakuza: Like a Dragon dokonała pewnej wolty, zmieniając się w grę jRPG. A przynajmniej wydawało się, że jest to wolta. Część fanów zareagowała, jakby w serii doszło do zmiany tak fundamentalnej, jakby nowy DOOM był nowelą wizualną. Tymczasem Yakuza od zawsze była jRPG-iem. Tak, wszyscy bili się po mordach, ale to nie ...[Czytaj więcej]
Yakuza 7, czy raczej Yakuza: Like a Dragon przyniosła ze swoją zapowiedzią wiele niepewności: nowy system walki, nowe okolice… Przede wszystkim jednak najnowsza Yakuza to Ichiban Kasuga, nowa postać w samym centrum opowieści. Saga Kazumy Kiryu dobiegła końca w szóstej części serii i Smok Dojimy pozostawił po sobie nie lada dziurę do załatania...[Czytaj więcej]
Czekasz na Yakuzę 7? Możesz spać spokojnie, tytuł wypadł bardzo dobrze i zbiera wyśmienite oceny. Premiera Yakuza: Like a Dragon za kilka dni a już teraz możesz zobaczyć pierwsze werdykty zachodnich serwisów. Dziennikarze są raczej zgodni i bardzo wysoko ocenili grę, szczególnie zwracając uwagę na dobrą historię z mocnymi i dającymi się pokochać po...[Czytaj więcej]