Według serwisu Newzoo, jedynie 52% zadeklarowanych graczy wydaje pieniądze na gry. Wynik wydaje się niepokojący, ponieważ może wskazywać, że pozostały odsetek ogrywa darmowe tytuły lub najzwyczajniej w świecie gra na pirackich wersjach.
Co jednak ciekawe, niektóre kraje wypadają jeszcze słabiej. Przykładami są Francja (49%), Kanada (48%) i Hiszpania (50%). Żeby było jeszcze pikantniej dodamy, że Japonia wcale mocno nas nie wyprzedza, ponieważ tam pieniądze na ulubione hobby wydaje 59% graczy. Zawstydzają nas niestety chociażby Brazylijczycy, osiągając wynik 56% i Tajlandczycy – 55%. Da się również zauważyć interesującą zależność – im więcej ludzi kupuje w danym kraju gry, tym mniejsza jest średnia kwota wydawanych na nie pieniędzy. Wyjątkami są oczywiście Stany Zjednoczone i Japonia. Kolejne analizy są w trakcie cyzelowania, więc przedstawimy je niebawem.
Jak wynika z badań Newzoo, w nieco ponad 38-milionowej Polsce, dostęp do Sieci ma 24,4 mln ludzi, a nieco ponad połowa z nich (12,3 mln) to gracze. Okazuje się więc, że 6,4 mln ludzi w Polsce jest zainteresowanych przeznaczaniem swoich pieniędzy na elektroniczną rozrywkę. Średnio wydajemy niecałe 64 dolary rocznie na gry. Estymacje wskazują, że w 2015 roku polski rynek gamingowy wart będzie ponad 400 mln dolarów. Daje to wzrost 4,7% w stosunku do roku ubiegłego, co z kolei gwarantuje nam zaszczytne, 19 miejsce w skali światowej, jeśli chodzi o wartość rynku gier. Według skumulowanego rocznego wskaźnika wzrostu (CAGR), do 2018 roku urośnie on o 5,4%.
Udało nam się porozmawiać z reprezentantką Newzoo, która zdradziła nieco więcej szczegółów dotyczących rzeczonego badania.
Dane zostały zebrane w kwietniu 2015 roku. Metodologia jest bardzo złożona. Gry PC / MMO stanowią największy udział w przychodach w Polsce (36%). Najbardziej popularną grą w kategorii PC / MMO jest The Sims, następne w kolejce jest World of Tanks. Większość polskich graczy (27%) stanowią mężczyźni w wieku 21-35 lat. – Emma McDonald, Content Marketing & PR Manager, Newzoo