Polityk też człowiek i grać lubi – co do tego nie ma najmniejszych wątpliwości. Cóż bowiem lepiej odstresuje zbawcę narodu po pracy, jak nie wirtualna podróż w interesujące miejsca z ulubionymi bohaterami? Jedni czekają na tytuły bliższe ich sercom, pozostali zaś szukają odrobiny siebie w wykreowanych na potrzeby rozgrywki protagonistach. Poza sejmowymi kłótniami wszyscy mają jedno dobro wspólne – relaks przy grach wideo (nie sądziłeś chyba, że dobro naszego kraju…)! Sprawdź na co czekają polscy politycy w rozpoczynającym się właśnie roku.
Antoni Macierewicz
Pasją pana Antoniego jest prawdziwy patriotyzm i gry wojenne, więc w kalendarzu zaznaczył już czerwonym flamastrem datę 14 lutego 2017 roku. Wtedy właśnie ukaże się Sniper Elite 4. Pan Antoni nie ukoi jednak swoich skołatanych nerwów jedynie czwartą częścią przygód Karla Fairburne’a, gdyż jako wielki patriota chciałby wypróbować również polski projekt Kursk. Wszak nie odmówi sobie poznania przyczyn katastrofy rosyjskiego okrętu podwodnego. Czy to aby na pewno był nieszczęśliwy wypadek?
Ewa Kopacz
Choć pani Ewa nie wygląda na fankę survival horrorów, jej ulubionym gatunkiem są gry wypełnione po brzegi elementami grozy. Z okazji styczniowej premiery gry Resident Evil VII kupiła nawet gogle PlayStation VR, żeby jeszcze bardziej poczuć przenikającą przez skórę atmosferę strachu. Choć z drugiej strony patrząc, często powtarzające się głosy o konieczności postawienia jej przed Trybunałem Stanu, dopełniają rolę thrillera, w jakich premier Kopacz lubuje się – jak już wiesz – nad wyraz.
Grzegorz Schetyna
Ten urodzony przywódca, najmocniej czeka na kolejną odsłonę uwielbianej przez niego i jego kolegów serii Thief. W ostatnią część zagrywa się do dziś, choć nie ukrywa, że czasy świetności serii przypadały na okolice premiery tegoż tytułu, czyli na luty 2014 roku. Mało kto wie, że w ostatniej części pan Grzegorz i jego znajomi zdobyli platynę.
Jarosław Kaczyński
Uwielbia gry akcji i strategie turowe. Mało kto wie, że pan Jarosław wiele swoich politycznych zagrywek czerpał właśnie z gier wideo. Z niecierpliwością czeka na następcę Diablo III (wszak nie ma to jak przepędzić zło wcielone przed obiadem) i zapowiedź nowych Kozaków, bowiem w trzecią odsłonę zagrywa się do dziś. W trybie dla wielu graczy pobija wszystkie rekordy i nie ma na niego silnych od wrześniowej premiery tytułu. Zaryzykować więc można stwierdzenie, że pan Jarosław to prawdziwy kozak.
Krystyna Pawłowicz
Mało kto wie, że pani Krystyna jest wielką fanką Miasteczka South Park. Uwielbia głównych bohaterów, ich głupawe żarty i zabawne scenki, przenosząc wiele z nich w skali 1:1 na sejmowe ławy. Garściami czerpie z zachowań grupki bohaterów, będąc z tego powodu niezwykle dumną. Jak sama twierdzi, nie może się już doczekać prawdziwego Kija Prawdy.
Paweł Kukiz
Choć muzykę zamienił na sejmowe ławy, z ogromną nadzieją wypatruje kolejnych części Guitar Hero i Rock Band. Wszak po wyczerpującym wręcz dniu pracy w Sejmie marzy o wirtualnej namiastce muzycznych riffów i masterowaniu ulubionych hitów przed ekranem telewizora. Do dzisiaj z nostalgią w głosie wspomina wcześniejsze części, posiadany wówczas doskonały refleks i nocne „koncerty” z kolegami.
Piotr Marzec
Wielki fan hip-hopu też czasami pogrywa. Z niecierpliwością czeka na następcę 50 Cent: Blood on the Sand. Pan Piotr bardzo ceni produkcję z popularnym amerykańskim raperem, mając nadzieję na nieco więcej akcji i dopracowanie otoczki fabularnej przy okazji wydania następcy gry. Jednocześnie ubolewa na mało tytułów ściśle powiązanych z jego ulubionym gatunkiem muzyki. I nie ma co się w głos zanosić śmiechem! Wszak pan Piotr nie od dzisiaj twierdzi, że „kiedy budzi się rano, je śniadanie a nawet idzie po ulicy… grać mu się chce.”
Ryszard Petru
Od dawien dawna jest fanem skrytobójczej serii Assassin’s Creed. Nie może doczekać się kolejnej odsłony, mając nadzieję na mniej pomyłek, głupich jak but u lewej nogi pana Jarosława Kaczyńskiego błędów i zabawnych sytuacji niźli było to w Unity. Jak sam twierdzi:
„Było jak w naszym Sejmie – prawdziwy kabaret gaf. Liczę więc na to, że Ubisoft wyciągnie odpowiednie wnioski”.
Witold Waszczykowski
Najbardziej ceni sobie zagraniczne produkcje. Uwielbia mięsiste strzelaniny, ale i strategią czasu rzeczywistego nie pogardzi. Nie wiesz najpewniej, że Pan Witold ukończył na sali kolumnowej shooter studia id Software na najwyższym poziomie trudności i to jedną ręką (drugą bowiem kręcił wąsa)! Ach, oby więcej tak oddanych sprawie polityków.
Zbigniew Ziobro
Minister sprawiedliwości nie może doczekać się Red Dead Redemption 2, aby zaprowadzić ład i porządek na Dzikim Zachodzie. Chciałby też wreszcie dobrać się do skóry skorumpowanym agentom federalnym, czynnie uczestniczyć w grupie pościgowej i aresztować cały gang zwyrodnialców Dutcha van der Linde i Billa Williamsona.
Kto by się spodziewał, że tylu fanów wirtualnej rozrywki zasiada w sejmowych ławach. Parlamentarzyści już wybrali swoje typy! A jak prezentują się Twoje oczekiwania?
UWAGA: Tekst ten ma charakter prześmiewczy. Nie sympatyzujemy z żadną partią polityczną, odcinając się grubą kreską od poczynań jakiejkolwiek władzy.