Gra planszowa Beez od Rebel jest jednym z tytułów, które na stałe wpisała się w harmonogram spędzanego wspólnie z rodziną czasu. Wszystko dzięki banalnie prostym zasadom i wciągającej rozgrywce.
Zawartość pudełka i jakość wykonania
Tytułowe pszczoły zamknięto w sporych rozmiarów pudle, skrywających w sobie pokaźną zawartość, ważącą niemalże 1,5 kilograma.
Na grę składają się 4 plastry miodu służące do gromadzenia zebranego nektaru; 4 pszczoły z ulami, którymi poruszacie się w trakcie zabawy; 4 znaczniki graczy do odmierzania ilości nektaru; 15 płytek kwiatów, 5 płytek liści i płytka startowa, z których możecie ułożyć łąkę; 45 małych i dużych znaczników nektaru, który potem przerobić na drogocenny miód; 18 kart zadań wraz z arkuszem ich opisu, za wykonanie których zgarniecie dodatkowe krople drogocennej cieczy; instrukcję oraz notes punktacji.
Wszystko wykonano z bardzo dobrej jakości materiałów. Szczególne wrażenie robią same figurki pszczół. Płytki kwiatów i liści są grube, dzięki czemu nie ma obawy o ich szybkie zużycie. Jedynie karty z zadaniami mogłyby być nieco solidniejsze.
Gra jest bardzo ładna, co bez wątpienia jest sporym argumentem w przypadku najmłodszych odbiorców. Moja córka, zanim w ogóle zagraliśmy, bawiła się pszczołami, układała łąkę. Miała masę frajdy z samego obcowania z elementami gry.
Gra planszowa Beez – zasady
Gra planszowa Beez ma bardzo proste zasady, które w mig opanujecie.
Po ułożeniu łąki z kwiatów i umieszczeniu na nich znaczników nektaru zgodnie z instrukcją (czynność pochłaniająca sporo czasu), każdy z graczy stawia swoją pszczołę na polu startowym. Runda składa się zawsze z trzech etapów. Najpierw planujecie tor lotu. Każdy pionek ma sześciokątna podstawę z zapisanymi na nimi cyframi. Te informują, o ile pól w wybranym kierunku na planszy można się poruszyć w danej turze. Następnie poruszacie się o daną wartość i zgarniacie nektar, jeśli na ostatnim polu lotu się on znajduje. Na końcu umieszczacie cenny surowiec w odpowiednim miejscu w swoim plastrze.
Rozgrywkę komplikują ustalane na początku zadania do wykonania. Trzy z nich dotyczą wszystkich uczestników zabawy, a dodatkowo każdy otrzymuje po dwa wyzwania indywidualne. Ich wykonanie zapewnia dodatkowe krople miodu decydujące o zwycięstwie lub porażce.
Gdy którykolwiek z graczy uzbiera łącznie 12 kropli nektaru, gra dobiega końca i zaczyna się podliczanie punktów.
Gra planszowa Beez – rozgrywka
Kluczem do zwycięstwa jest odpowiednie planowanie kolejnych lotów po łące, z uwzględnieniem tego, co mogą zrobić pszczoły z innych uli. Sześciokątne płytki kwiatów podzielone są na heksy, co ogranicza swobodę poruszania się po nich. Jakby tego było mało, w zależności od ilości pokonanych w danej rundzie pól, ewentualnie zdobyty nektar należy umieścić w stosownym miejscu na swoim plastrze. Nie da się więc ciągle kręcić w pobliżu, ponieważ może się szybko okazać, że brakuje Wam miejsca na magazynowanie surowców. Jeśli pszczoła wyląduje na środku kwiatu, zgarnia dwie krople nektaru – duża i małą, co również dodaje rozgrywce dodatkowych emocji.
Wspomniane w opisie zasad karty z zadaniami mogą nieźle namieszać w końcowym wyniku. O ile wspólne zadania wszyscy widzą i mogą na nie ewentualnie reagować, tak te tajne czasami zmieniają oblicze całej rozgrywki.
Gra planszowa Beez najwięcej zabawy oferuje przy maksymalnej liczbie uczestników. Wówczas rywalizacja jest zacięta. Warto pokombinować z układem kwiatów tworzących łąkę. Sama instrukcja proponuje kilka wariantów, ale możliwości są dużo większe.
Sama rozgrywka jest bardzo emocjonująca. Wielokrotnie zagryzałem zęby, gdy żona zgarniała mi sprzed nosa upatrzony wcześniej nektar, który miał mi zapewnić dodatkowe krople miodu za wypełnienie zadania z tajnej karty.
Podsumowanie
Gra planszowa Beez jest tytułem, który świetnie się sprawdzi jako propozycja dla całej rodziny, czy grupy znajomych. Proste zasady i satysfakcjonująca rozgrywka sprawiają, że jest to gra niemalże idealna. Serdecznie polecam!