Kotki Zombie – recenzja gry karcianej

Kotki zombie - recenzja

Kotki Zombie to kolejna odsłona jednej z moich ulubionych karcianek. Gdy Eksplodujące Kotki pojawiają się na imprezie, wiadomo że będzie ona wybuchowa!

Tym razem Gracze, po dobraniu karty ze śmiercionośnym futrzakiem, zamiast gryźć glebę, mają szansę na dalszą zabawę, a nawet wygraną!

Kotki Zombie – co w pudełku?

Na Kotki Zombie składa się w sumie 61 kart: 4 karty Eksplodujących Kotków, 5 kart Kotków Zombie, 2 karty Atakuj, 5 kart Nie, Nie, Nie, 2 karty Jasnowidztwo, 3 karty Pomiń, 2 karty Pomiń (Jeszcze bardziej), 4 karty Co kryje przyszłość (3x), 2 karty Potasuj, 2 karty Nakarm umarłych, 3 karty Sklonuj, 1 karta Hiena cmentarna, 3 karty Przysługa, 4 karty Kop głębiej, 3 karty Atak umarlaków oraz 16 Kocich kart.

Niektóre zostały dodatkowo oznaczone symbolem kociej łapki w prawym górnym rogu. Służy on do podziału kart w zależności od liczby uczestników zabawy. Przy rozgrywce dwuosobowej używa się jedynie kart ze wspomnianą łapką. Gdy do zabawy siadają trzy osoby, korzysta się jedynie z kart bez łapki. Z kolei przy grze w cztery lub pięć osób wykorzystuje się całą talię.

Kotki zombie gra

Tradycyjnie, ilustracje i opisy karty wywołują salwy śmiechu. Wszystkie są tematycznie powiązane z tematyką umarlaków, więc szykujcie się na widok relaksującego się na gałęzi kotka z urwanymi łapkami spoczywającymi na ziemi. Karty są w miarę solidne, aczkolwiek należy z nimi uważać, szczególnie na zakrapianych imprezach, ponieważ szybko chłoną wilgoć.

Kotki Zombie – jak grać

Zasady, a jakże, są banalnie proste. Najpierw wyciąga się z talii wszystkie Eksplodujące Kotki, a następnie dostosowuje liczbę kart w talii do ilości Graczy. Teraz każdy otrzymuje po jednej karcie Zombie Kotka. Po przetasowaniu talii każdemu rozdaje się po siedem kart, co w rezultacie daje ich osiem na ręce (z wcześniej wręczonym Zombie Kotkiem). Teraz do pozostałych kart dokłada się tyle Eksplodujących Kotków, aby było ich o jednego mniej niż Graczy i całość tasuje. Można grać!

Zabawa zawsze przebiega w ten sam sposób. Aktywny Gracz zagrywa dowolną liczbę kart na stół i rozpatruje ich efekty lub pasuje i nie zagrywa nic. Następnie dobiera jedną kartę z zakrytego stosu w nadziei, że nie jest to Eksplodujący Kotek. Tu warto zaznaczyć, że jest to zasada inna, niż w poprzednich edycjach, ponieważ tutaj Gracz dobiera kartę na koniec swojej tury. Jeśli dobieraną kartą jest Eksplodujący Kotek, pechowy Gracz niekoniecznie odpada na stałe z gry. Ma bowiem dwie możliwości: po pierwsze, użyć karty Zombie Kotka i wtasować Eksplodującego Kotka z powrotem do talii; po drugie, może nie robić nic i być martwym. Druga opcja wcale jednak nie oznacza, że gra się dla danej osoby kończy. Tu zaczyna się prawdziwa jazda, ponieważ martwy Gracz, choć nie rozgrywa standardowych tur, nadal może zagrywać niektóre karty i wpływać na sytuację na stole. Mało tego, ten, kto używa karty Zombie Kotka do uniknięcia śmierci, przywraca wybranego martwego Gracza do zabawy. Wygrywa ta osoba, która jako jedyna pozostanie żywa.

Kotki zombie jak grać

Instrukcja jest, jak zwykle, bardzo klarownie napisana, a opisy poszczególnych rodzajów kart znacząco ułatwiają ogarnięcie wszystkiego i rozwianie ewentualnych wątpliwości co do ich działania.

Wrażenia z rozgrywki

Kotki Zombie zapewniły nam doskonałą zabawę. Dzięki wybuchowym kombinacjom (patrz instrukcja, przyp. red.), na stole działy się istne cuda. Wielokrotnie jedna tura była zakłócana przez zagrywki innych Graczy, co wywoływało niezwykłe emocje.

Bardzo dobrze, że Kotki Zombie to nadal niezwykle szybka gra. Dla przykładu, przy trzyosobowym składzie, po rozdaniu wszystkim kart, talia na starcie zawiera ich raptem 11. W praktyce oznacza to tyle, że ostra jazda z zombiakami w roli głównej zaczyna się chwilę po rozpoczęciu zabawy. Przy odrobinie szczęścia da się wygrać nawet po dobraniu Eksplodującego Kotka.

Kotki zombie zasady

Największymi zaletami rzeczonej karcianki są bardzo duża dynamika i nieprzewidywalność rozgrywki. Emocje nie opadają nawet na chwilę, szczególnie gdy do stołu zasiadają doświadczeni Gracze. Znając dokładne działanie poszczególnych kart i sytuacje, w których najlepiej je wykorzystać można konkretnie zamieszać sytuacją na stole.

Podsumowanie

Kotki Zombie to tytuł, którym powinni zainteresować się przede wszystkim miłośnicy gier imprezowych. Znajdziecie tu wszystko, czego potrzeba do rozkręcenia nie tylko spotkania ze znajomymi, ale także rodzinnej posiadówki.

Kotki zombie rebel

Tradycyjnie już, gry od ekipy Eksplodujących Kotków kosztują sporo. Wydawnictwo Rebel na swojej stronie życzy sobie niemalże 110 PLN, co za 61 kart jest – według mnie – zbyt wygórowaną ceną. Na szczęście w sieci bez problemu znajdziecie znacznie atrakcyjniejsze oferty, niewiele przekraczające 70 PLN. A to już jest absolutnie akceptowalna propozycja.

Adam to ustatkowany gracz z krwi i kości. Mąż, ojciec, a także wieloletni miłośnik elektronicznej rozrywki w formie wszelakiej. Gry wideo traktuje jako coś znacznie powyżej zwykłego hobby, wynosząc je ponad inne pasje – muzykę i książkę – dostrzegając jednocześnie, jak wiele mają one wspólnego z innymi sferami jego zainteresowań.

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Możesz używać tych tagów HTML i artrybutów: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

*