Kłopoty smoka Draco

Draco

Szukając w czeluściach sklepu Google Play pozycji mogącej zainteresować dwójkę rozwydrzonych trolli, natknąłem się na relatywnie nową i interesującą pozycję zatytułowaną Draco Trouble. Okazało się, że pełna jej wersja kosztuje niecałe 4 PLN, a w dodatku jest lokalizowana na nasz rodzimy język. Czy można chcieć czegoś więcej?

I tak, i nie. Ale najpierw wspomnieć należy o jej niewątpliwych plusach. Gra oparta na silniku Unity prezentuje się bardzo dobrze. Oko cieszą poprawne animacje śmiesznych postaci, których dzieciaki absolutnie nie powinny się wystraszyć. Owszem, pośród oponentów Draco występują mumie, czarownice i jednonodzy piraci, ale całość podana została w bardzo przystępnej dla dziecka formie. Ponadto kolorowe tła cieszą młode oko, gdyż wykonane są z niewątpliwą dbałością o detale. Niestety, chociaż opisywana pozycja z racji fabuły i urokliwej prezencji dedykowana jest młodszemu pokoleniu, kłóci się z tym poziom trudności gry. Nie jest łatwo już od pierwszych chwil z nią spędzonych, które dodatkowo utrudnia proste jedynie w założeniach sterowanie. Dodaj do tego również gagi, które zrozumieją jedynie dorośli a otrzymasz grę, w którą zagrać powinien… No właśnie, kto?

Nie zrozum mnie jednak źle. Jeśli Twoje dzieci mają powyżej 10 lat i zawzięte są ponad wszelkie miary, z czystym sumieniem rekomendujemy tę pozycję. W każdym innym przypadku sprawdzi się jedynie wówczas, jeśli małe dziecko drzemie… w Tobie. Przeciętny bowiem 4-latek szybciej odłoży tablet na półkę, niż Ty zdasz sobie sprawę z faktu, że za wspomniane cztery złote miałbyś połowę naprawdę niezłego piwa.

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Możesz używać tych tagów HTML i artrybutów: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

*