Wypalenie i nowe wyzwania były ważniejsze niż Outlast 3

outlast trials

Fani serii Outlast z pewnością nie pogardziliby trzecią częścią skierowaną dla pojedynczego gracza. Niestety twórcy wybrali coś świeżego i pracują przy tym już sześć lat.

Już za kilka dni (5 marca) odbędzie się premiera The Outlast Trials od studia Red Barrels. Choć gra weszła do Steam Early Access w maju 2023 roku to prace przy niej trwają dłużej, bo już sześć lat. Po tak długim czasie warto postawić pytanie: dlaczego zespół nie zdecydował się jednak na prace przy Outlast 3?

Na to pytanie postanowił odpowiedzieć senior game designer Phillippe Morin w rozmowie z Windows Central. Okazuje się, że Outlast 3 mógłby być na rynku znacznie szybciej jednak studio miało już „trochę dość” i po zrobieniu burzy mózgów zespół postawił na nowe wyzwania. Studio zamieniło narracyjne podejście w Outlast i Outlast 2 na tryb wieloosobowy w The Outlast Trials.

Jednak twórca ostatecznie jest zadowolony z postępów i nie żałuje takiego wyboru, choć jak stwierdził gdyby studio wiedziało, że Trials zajmie aż sześć lat pracy to być może najpierw powstałaby trzecia część z narracyjnym wątkiem. Poczekam i sprawdzę najnowszą odsłonę ale osobiście wolałbym solidny horror dla pojedynczego gracza.

Choć Marcin od dziecka wychowany był na prymitywnych wirtualnych światach, zauroczony jest nimi do dziś. Gry wideo nosi w sercu i od wielu lat przelewa myśli z nimi związane na papier. Recenzjami stara się zaintrygować odbiorcę, w publicystyce zarażać zaś swoją pasją. Poszukiwacz pozytywnych stron życia, ceniący doświadczenie i nieprzychylnie nastawiony do szeroko pojętej głupoty. Tata i Ustatkowany gracz.

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Możesz używać tych tagów HTML i artrybutów: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

*