Jak (prawdopodobnie) doskonale wiesz, ten konkretny quest jest wyjątkowy. Skalą trudności przebija Dark Souls III, w kompleksy wpędza niejedną zakręconą misję poboczną. Warto, abyś w niego grając maksymalnie nabił swój prywatny ranking wspaniałego rodzica.
Chociaż doskonale pamiętasz lata 80. i 90. XX wieku, Twoje dzieci nie mają bladego pojęcia czym była Baltona i jakie dobra w sobie skrywała. Choć wydaje Ci się, że Xenogears zostało wydane wczoraj, Twoja latorośl nie wie jak obsłużyć walkmana. Świat galopuje do przodu nie biorąc technologicznych jeńców co nie oznacza jednak, że możesz pozwolić sobie na zastój w tym temacie. To właśnie Ty powinieneś doskonale wiedzieć, jak ważną rolę odgrywają gry wideo w życiu Twojego dziecka, w co grać z latoroślą, dlaczego wybrać taką a nie inną formę spędzania wolnego czasu i na jaką imprezę tematyczną iść z synem, aby w jego oczach wyglądać niczym heros w czerwonym stroju z lateksu. A w najgorszym wypadku jak rodzic, który nieustannie podbija ranking zajebistych ojców klasy II E.
Eventy tematyczne
Na czoło wysuwają się w zasadzie cztery ogromne, godne uwagi imprezy i pewnikiem ogrom pomniejszych, o których wiedzą – póki co – nieliczni, a które z czasem mają szansę powalczyć o uwagę przeciętnego rodzica. Są to World Finals, Pixel Heaven, Pyrkon oraz Warsaw Games Week. Z nich jedynie Pyrkon ma miejsce poza granicami terytorialnymi stolicy co jasno pokazuje, iż imprezy naprawdę wielkiego formatu skupiają się przede wszystkim na terenie Warszawy, co w zasadzie nie powinno dziwić. O ile jednak Warsaw Games Week to pieśń przyszłości (tegoroczna edycja będzie miała miejsce w dniach 13-16 października w Międzynarodowym Centrum Targowo-Kongresowym EXPO XXI) zaś poznański Pyrkon opisaliśmy już ze szczegółami, tak warto zwrócić uwagę na Finały World of Tanks, które mieliśmy okazję odwiedzić dzięki uprzejmości organizatorów.
Sam fenomen gry jest mi obcy, co szczęśliwie nie przekłada się na OGROMNE zainteresowanie imprezą. Myślę, że można to wręcz podciągnąć pod zjawisko socjologiczne. Tak wysoki pułap prawdziwych emocji, euforia sprzyjająca wirtualnym wygranym, namacalny wręcz klimat i tysiące zagranicznych gości, relacjonujących na bieżąco wydarzenia z Polski to rzecz niebywała i trudna do opisania. Całości profesjonalizmu w podejściu do organizacji imprezy dopełnia fakt doskonałej lokalizacji, osobno wydzielonych miejsc dla prasy polskiej i zagranicznej, zabezpieczenia eventu oraz pomniejszych składowych rzutujących na perfekcyjny obraz imprezy organizowanej przez Wargaming, jak chociażby after party będącej formą wynagrodzenia dla przybyłych. Dlaczego jednak warto wybrać się tam z dzieckiem? Cóż, znasz odpowiedź na to pytanie, jeśli Twoja latorośl ma więcej niż 10 lat. Jeśli nie ma, poznasz. Szaleństwo, jakie ma miejsce podczas finałów to prawdziwie ostra faza, patrząc z punktu widzenia osoby nieco bardziej statecznej. Na miejscu widziałem całe rodziny, wózki z malcami w środku, młodzież szkolną przystrojoną w kolor swojej drużyny, łowców autografów, dedykowane grze sklepy i masę innych atrakcji, o których nieco starsze dzieciaki śnią po nocach. Niech zresztą liczby przemówią same za siebie – na evencie odnotowano ponad 18 500 osób oraz ponad 2 000 000 śledzących transmisję LIVE z miejsca wydarzenia. Robi wrażenie, prawda?
Kolejnym ważnym punktem na mapie imprez, na które można wybrać się z dzieckiem jest Pixel Heaven, o którym już pisaliśmy, a które wciąż zaskakuje rozmachem i kolejnymi zapowiedziami interesujących paneli dyskusyjnych. Na pierwszy plan wysuwają się Peter Molyneux, Ben Daglish (twórca OST do takich gier jak The Last Ninja, Auf Wiedersehen Monty oraz Switchblade), czy też bracia Philip i Andrew Oliver – założyciele studia Blitz Games. Jest to wydarzenie dedykowane w dużej mierze wielbicielom elektronicznej rozrywki, którzy pamiętają czasy pierwszych komputerów 8-bitowych. Jednak równie dobrze odnajdą się tam niezależni twórcy gier wideo oraz miłośnicy komiksów czy też gier planszowych. Czy dzieci również? Odpowiedź wydaje się być oczywista! Dla najmłodszych przewidziano strefę „Kids Play & Learn” choć patrząc z ustatkowanego punktu widzenia wydaje się ona być zbędna. Trzy dotychczasowe imprezy aż ociekały garażowym klimatem, którego Twoje dziecko z całą pewnością nie zna. Wybranie się z nim na Pixel Heaven jest niczym podróż wehikułem czasu w przeszłość. Znajdzie tam gry i zabawy, które zapamięta na długo. Jedynym minusem wydaje się być fakt, że Twój syn zda sobie dobitnie sprawę z tego, ile w rzeczywistości masz lat…
Telefon / tablet
Interesujących pozycji mobile dla młodszych i starszych dzieciaków jest ogrom. Nad polskimi pochylamy się co miesiąc w dedykowanych im zestawieniach; zagraniczne, silnie ukierunkowane na młodzież opisywaliśmy w różnorodnych zestawieniach. Wskazywaliśmy już produkcje Disneya na mobile’u, na których Twoja latorośl z powodzeniem może pograć, choć wiemy doskonale, że nowe pojawiają się jak grzyby po deszczu. I chociaż Bloody Finger Jump – pomimo kreskówkowej oprawy – niespecjalnie nadaje się dla 8-latka, tak już go! Mo jest zdecydowanie warte jego uwagi. Programy edukacyjne dla najmłodszych dobieraj z głową, sam uprzednio testując takowe. Uwierz na słowo, to żadna ujma na honorze sprawdzając przez kilkanaście minut, czy spadające z góry kolorowe ciastka to gra dedykowana Twojemu dziecku. Jeśli będziesz miał najmniejsze choćby wątpliwości, wystarczy taki program odinstalować. Popularnym ostatnio tematem była aplikacja My Talking Angela, która uzyskując dostęp do kamery telefonu dziecka pozwalała kwitnąć pladze pedofilii w najlepsze. Pladze pedofilii. Na smartfonie. Widzisz, jakich pokręconych czasów doczekałeś?!
Komputer / konsola
Na szczęście również interesujących! Jeśli pamiętasz pierwszy próby korporacji LEGO szukającej szczęścia na konsolach wiesz, że były to pozycje, które wzorem E.T.: The Extra-Terrestrial powinny zostać zakopane na pustyni (z tą różnicą, że nigdy nie odkopane). Obecnie zaś, zarówno tytuły sygnowane logotypem duńskich klocków, jak i produkcje Disneya / Pixara przeżywają drugą młodość na komputerze i konsolach właśnie. Całą masę interesujących gier znajdziesz w specjalnej sekcji sklepu Games Republic, na Steamie lub w dedykowanej dzieciakom strefie cdp.pl. Pamiętaj jednak, że chociaż każda grupa wiekowa ma produkcje sobie przeznaczone, nic nie stoi na przeszkodzie, abyś zagrał ze swoją córką w Tangled lub zainteresował się Piratami z Karaibów od Telltale Games. Owszem, zdecydowanie bardziej przemówi do Ciebie psychopatyczna gra The Town of Light, ale kształtowanie zachowań dziecka połączone z uświadamianiem go nie tylko w kontekście zagrożeń płynących z internetu, ale również niedopasowanych dla niego gier, przełoży się z czasem na bezpieczne użytkowanie komputera. Już bez Twojego nadzoru.
Gry i zabawy na świeżym powietrzu
Nie zapominaj jednak o równie ważnych rozgrywkach… offline. Piłka nożna w realnym wydaniu, plac zabaw, długie spacery po parku lub wycieczka rowerowa są wcale niemniej ważne niż wirtualne osiągnięcia (do zdobywania których naprawdę serdecznie namawiamy, szczególnie w rodzinnym gronie). Często przy takich okazjach przypominam starą prawdę – wszystko jest dla ludzi. Trzeba jednak zachować umiar, który cechuje m.in. ustatkowanego ojca rodziny – takiego, który bez reszty zatraci się w trzeciej odsłonie Wiedźmina, ale również potrafiącego zganić, kiedy córka z zapałem maniaka cztery godziny z rzędu tworzy wyimaginowane postaci w SIMS-ach. Jeśli jednak znajdziesz wspomniany umiar a czas spędzany z latoroślą umiejętnie rozdzielisz na organizowane eventy, gry i zabawy, odrabianie lekcji, dedykowane jej pozycje na tablecie oraz gry bez prądu, heros w czerwonym stroju z lateksu będzie mógł Ci co najwyżej podskoczyć! Wszak będziesz od niego przynajmniej klasę wyżej!