Recenzja Mass Effect Andromeda
Mass Effect Andromeda to nowa galaktyka i nowy początek - przynajmniej teoretycznie. Czy BioWare faktycznie napisało nowy rozdział sagi, czy tylko odgrzewa kosmiczny kotlet?
Recenzja Yooka-Laylee
Weterani z Rare – studia, które zdefiniowało gry w trzech wymiarach – wracają pod nowym szyldem, z nową grą nawiązującą do ich własnego dziedzictwa. Czy ten powrót miał sens?
Najlepsze introdukcje w grach wideo
Pierwsze wrażenie jest bardzo ważne – tak naprawdę od niego zależy, czy będą jakiekolwiek następne. To stwierdzenie nigdy nie jest tak prawdziwe, jak w przypadku gier wideo.
Recenzja Beat Cop
Beat Cop śmiało można nazwać najgłośniejszą premierą rodzinnej sceny indie ostatnich miesięcy – czy gra spełnia oczekiwania związane z tym mianem?
Recenzja DESYNC
Akcja w stylu Bayonetty z dodatkiem SUPERHOT, podlana retrowave’owym sosem – tyle, że z pierwszej osoby. Czy ta mikstura się udała?
Recenzja Night in the Woods
Gry unikają życiowych tematów, woląc ucieczki w nierealne światy. Czy słusznie? Czy przyziemność Night in the Woods zdaje egzamin? Przekonaj się, czytając naszą recenzję!
Wrażenia z bety Regalia
Polacy z Pixelated Milk biorą na warsztat wzorce z japońskich RPG. Czy warto czekać na kwietniową premierę ich gry?
Test Natec Extreme Powerbank QC-100
W kieszeni smartfon, który choćbym chciał, nie wytrzyma na chodzie więcej niż dzień… W torbie Nintendo 3DS, który i bez włączonych trzech wymiarów szybko rozprawia się ze swoją baterią…
Recenzja Alwa’s Awakening
Odkąd ukazał się Shovel Knight, retroplatformówki mają mocno pod górę. Dowiedz się z naszej recenzji, czy Alwa’s Awakening udaje się wyjść z cienia klasyka!
Torment: Tides of Numenera review
The new Torment is a touching, beautifully written comeback of a legendary name – with proper respect towards the original and the courage to play with its weaknesses.
Recenzja Torment: Tides of Numenera
Czy warto szukać odpowiedzi na pytanie, ile warte jest jedno życie? Czy powrót legendy cRPG i gier w ogóle, można uznać za w pełni udany?
To wszystko wina Huska
Na tle nowych horrorów utrzymanych w konwencji FPP jak chociażby polskie Layers of Fear, szwankuje fundamentalna rzecz - Husk nie straszy. "Jak to?" - zapytasz. Szczegóły poznasz w recenzji!