„Hej, hej! Tu NBA!” to zdanie, które jest wręcz kwintesencją mojej nastoletniości. Wypowiadane w latach 90-tych na antenie Telewizji Polskiej przez Włodzimierza Szaranowicza miało niemalże magiczną moc, przenosząc mnie momentalnie na parkiety najlepszej koszykarskiej ligi świata. Ta jedyna w tamtym czasie możliwość oglądania zmagań legendarnych zawodnik...[Czytaj więcej]
W Creature in the Well wcielasz się w rycerza odzianego w łopoczącą na wietrze pelerynie. Suknia na nim nie blakuje, wiatr przez dziury przelatuje. Przybywasz do wioski Mirage, która terroryzowana jest przez tytułowego Stwora. Ów Stwór grasuje w pobliskiej świątyni, przez co wieś odcięta jest od świata. Zadanie to nada...[Czytaj więcej]
Gwoli ścisłości: poniższa recenzja dotyczy wyłącznie kampanii dla jednego gracza. W tej serii nie interesuje mnie ani tryb hordy, ani łupanka wieloosobowa. Prawdę powiedziawszy, „Gearsy” nigdy specjalnie mnie nie interesowały. Grałem w każdą z gier po trochu, ale w całości ukończyłem tylko pierwszą część. Nie potrzebowałem więcej. Wcale nie&nb...[Czytaj więcej]
Czy twórcy świetnego Until Dawn poszli za ciosem i rozpoczęli swoją nową antologię od solidnego straszenia na ekranie? Pierwsza część The Dark Pictures Anthology jawi się jako próba badania gruntu, bojaźliwego otwarcia nowej serii i gry zrobionej na szybko. Studio Supermassive Games po udanym Until Dawn idąc do przodu robi dwa kroki w tył i pr...[Czytaj więcej]
W pierwszej części cyklu zapowiadałem, że przyjrzymy się rozgrywce. Dajmy temu jeszcze chwilę, bo trzeba pogadać o tym, co widać i co słychać. A tak się składa, że w Octopath Traveler przygotowano ucztę dla oczu i uszu. To nie dygresja bez powodu. Esencją gry jest łączenie nowego ze starym, reinterpretacja klasycznych ...[Czytaj więcej]
Na Children of Morta, rozpikselowany roguelite o dzielnej rodzince stawiającej czoła Złu, czekałem prawie dwa lata. Pierwszy kontakt z grą miałem na Poznań Game Arena 2017 na stoisku wydawcy, polskim 11 bit studios. Umówmy się, że była to produkcja w zasadzie skrojona dla mnie: opowiadała o rodzinie, stylistyką był pixel art i to taki po ...[Czytaj więcej]
Czy można zrobić świetną grę i zepsuć jej odbiór technicznymi bolączkami? Oczywiście, że można ale nie powinno się to przytrafić tak doświadczonemu developerowi. Ekipa z Remedy Entertainment to nie żółtodzioby i mają już swoje stałe grono fanów. Takie tytuły jak Alan Wake czy Quantum Break potrafią sprawić, że oczekiwania na kol...[Czytaj więcej]
Strategie turowe mają w moim ustatkowanym sercu miejsce szczególne. HoMM, Panzer General, Total War, czy Civilization to tylko wybrane, acz najważniejsze dla mnie tytuły, do których stale wracam z wielką przyjemnością. I pomimo upływu lat, nadal potrafią przykuć moją uwagę na długie godziny. Jeszcze do niedawna byłem niemalże przekonany, że po...[Czytaj więcej]
Na przełomie tysiąclecia ukazały się dwa horrory, które odcisnęły znaczne piętno na gatunku w swoich odpowiednich mediach: film Blair Witch Project i gra Silent Hill 2. Promująca Blair Witch Project kampania reklamowa była jednym z pierwszych naprawdę udanych „wirali”, ale nie tylko o to chodziło. Historia trzech filmowców na tropie legendy o&...[Czytaj więcej]
Ustatkowany Gracz dotarł do notatek ze spowiedzi jednego z graczy, próbujących oczyścić swoją duszę ze wszystkich grzechów sióstr Blazkowicz. Czym aż tak zawiniły sobie blondynka i brunetka w Wolfenstein: Youngblood? Na rynku pojawiły się przygody córek słynnego pogromcy nazistów – agenta Blazkowicza. Twórcy z MachineGames i Arkane Studi...[Czytaj więcej]