Każda rodzina ma swoje tajemnice. Niektóre z nich są tak mroczne, że da się je poznać tylko wtedy, gdy Iluzja skruszeje.
Poniżej znajdziesz pięć bardzo nietypowych rodzin, z bardzo mrocznymi sekretami. Zrób z nimi co zechcesz. Wrzuć do swojej przygody, albo stwórz na ich podstawie zupełnie nową. Najważniejsze, żeby Twoi gracze się dobrze bawili.
Aby ułatwić odnalezienie się w niektórych opisach w nawiasach podałem przykładowe imiona. Dałem też przykładowe Siły wyższe, które mogą oddziaływać w określonych przypadkach. Oczywiście są to tylko przykłady, całość możesz dowolnie modyfikować, do czego serdecznie zachęcam. Miłej zabawy!
Chodźmy na lody!
Siły wyższe: Chochma, Tiferet, Taumiel, Gamaliel.
Bohater ma siostrę, kuzynkę, kogoś bliskiego (Kasia), kto zaczął się spotykać z nowym mężczyzną. Dziewczyna postanawia przedstawić BG rodzinie nowego partnera (Marek).
Cała rodzina jest bardzo w porządku. Na imprezie zapoznawczej są siostra (Marta) oraz rodzice Marka. Spotkanie trwa do późna. W nocy bohatera budzi jakiś odgłos z salonu. Jeśli pójdzie sprawdzić, zobaczy Marka „rozwalonego” na kanapie. Przed nim klęczy Marta i zaspokaja go oralnie.
– No, w końcu do nas dołączasz. Chodź, nie krępuj się. Kasia zaraz tu będzie, teraz jest z moim ojcem.
Słychać jakieś dźwięki z pokoju obok. Zanim się zorientuje, BG widzi klęcząca przed nim Martę, która już rozpina mu rozporek.
Jeśli BG postanowi wbiec do pokoju obok, przechodząc przez drzwi trafi z powrotem do swojej sypialni. Wszyscy w domu śpią, jeśli postanowi to sprawdzić.
Następnego dnia, przy śniadaniu, Marek dziwnie patrzy na BG, uśmiecha się tajemniczo pod nosem. Po chwili zjawiają się Kasia i Marta. Rozmawiają o tym, co będą robili w ciągu dnia.
– Najpierw na plażę, a potem na lody – proponuje Matek.
– O tak, uwielbiam lody! – wtóruje jego pomysłowi Marta.
Rodzeństwo uśmiecha się do siebie znacząco.
Opał
Siły wyższe: Chesed, Necach, Golab, Harab Serap.
Sroga zima. Gracze, wspólnie z kilkoma znajomymi, wybrali się na wypad w góry. Wynajęli domek na odludziu. Gospodarze (Justyna i Waldek) to zgrabna kobieta i rosły mężczyzna w średnim wieku.
Domek jest w bardzo wysokim standardzie. Waldek proponuje alkohol własnej produkcji – mocny bimber.
Waldek dokładnie tłumaczy co i jak należy robić, gdzie leży opał, jak dojechać do miasta. Kominek w salonie nie grzeje kaloryferów, trzeba podkładać w kotłowni znajdującej się w piwnicy.
Wszystko jest ok, BG doskonale się bawią. W końcu jednak należy podłożyć do pieca w kotłowni. Bez względu na to, który z BG schodzi, już będąc na schodach czuje dreszcz na skórze. Jest mu zimno. Na dole jest ciemno, a włączenie światła niewiele zmienia. Widać resztki żaru w palenisku. Obok stoi kosz z polanami. Gdy BG bierze jedno z nich, tuż przed wrzuceniem do pieca orientuje się, że tak naprawdę jest to odrąbana ręka. Gdy ją upuści okaże się zwykłym kawałkiem drewna. BG widzi, że w piwnicy jest pełno opału. Ma wrażenie, że wśród polan są poodcinane kończyny i głowy.
Justyna i Waldek to seryjni mordercy pod wpływem Siły Wyższej (MG sam decyduje której). Dalszy rozwój sytuacji zależy od poczynań BG.
Mamusia
Siły wyższe: Bina, Malhut, Chaigidiel, Togarini.
BG odwiedza przyjaciela, koleżankę, znajomego z pracy (Franek), bo mieli coś wspólnie omówić. Okazuje się, że akurat trwa rodzinna impreza.
Bohater siada do stołu, jedzą wspólnie kolację. Wśród domowników jest mama Franka, która tylko się uśmiecha i nic nie mówi. Za chwilę wchodzi siostra z pięknie pachnącą zapiekanką.
– Mamusia robi najlepsze obiady w mieście – śmieje się serdecznie i kiwa w kierunku siedzącej na bujanym fotelu kobiety. Ta tylko się uśmiecha w milczeniu.
Wszyscy, oprócz matki, siadają do posiłku. Jeśli BG zapyta, czy pani nie zje, odpowie za nią Franek.
– Mama już jadła, mówiła, że tylko nam potowarzyszy.
Gdy BG spojrzy na bujany fotel, ten okaże się pusty i tylko się nieznacznie kiwa. Jeśli bohater o nią zapyta, siostra Franka powie, że poszła spać.
Jak nietrudno się domyślić, z rodziną Franka mieszka duch jego matki. Więź rodzinna była tak silna, że zjawa przeniknęła do świata żywych. Matka może nieznacznie wpływać fizycznie na otoczenie (bujający się fotel), ale nie może wpływać na nie znacząco (co to oznacza pozostaje w kwestii MG).
Rodzina Franka w żaden sposób nie szerzy zła, etc. Ale dla niektórych postaci mimo wszystko będzie czymś, co należy zniszczyć, potępić.
Jak łyse konie
Siły wyższe: Keter, Jesod, Satariel, Gamchikot.
Szef, bogaty znajomy, prezes klubu, do którego należy BG (Cezary) zaprasza na imprezę weekendową do swojej stadniny pod miastem.
W ciągu dnia są pokazy koni, potem grill. Da się zauważyć, że obsługa jest bardzo wycofana. Cezary traktuje ich bardzo surowo. BG nie znali go od tej strony. Zawsze był miły, kulturalny. Podobnie zachowują się żona i dzieci Cezarego.
Impreza trwa do wieczora. Spora część gości już poszła, pozostali, w tym BG, siedzą przy ognisku i popijają drinki. Bohater musi oddać mocz. Do toalety jest dość daleko, a potrzeba nagląca. Najlepszą opcją wydają się być pobliskie krzaki, tuż obok zrujnowanej dawnym pożarem pierwszej stajni.
W trakcie opróżniania pęcherza BG słyszy płacz dobiegający ze stajni. W środku jest bardzo ciemno. Jeśli bohater zacznie przeszukiwać stajnie, wśród gruzów, idąc za głosem, trafi na niewielki boks. W środku zauważy kajdany z przykutym do ściany łańcuchem. Te, gdy BG czymś poświeci, porusza się. Wygląda to tak, jakby ktoś zakuty w kajdany chciał uciec przed światłem w kąt. Po wyłączeniu latarki, da się słyszeć szept.
– Proszę, już więcej pana nie obrażę. Będę grzeczny, tylko proszę nic nie robić moim dzieciom. One nic nie zrobiły. Ze mną może pan zrobić co zechce, panie Cezary. Panie, czy jeszcze tu jesteś?
Jeśli BG się odezwie zda sobie sprawę, że nie mówi swoim głosem.
– Trzeba było myśleć o rodzinie wcześniej, zanim byłeś taką niezdarą i oblałeś mnie winem. Musisz ponieść karę, Rafale. Oni też muszą. Nie będę tolerował czegoś takiego.
Postać Cezarego, w którego ciele jest BG chwyta z pejcz wiszący na bramce do boksu i zaczyna nim chłostać Rafała. Po chwili jego krzyk jest tak głośny, że bohater znowu jest w swoim ciele. Stoi zdyszany, w dłoni trzyma stary, zniszczony pejcz. Widać na nim ślady krwi. Świeżej krwi…
Głowa rodziny
Siły wyższe: Keter, Chesed, Gamchikot, Samael.
Jeden z BG spotyka się z nową dziewczyną (Kasia). Ta w końcu zaprasza go do siebie, żeby poznał jej rodzinę. Oprócz Kasi są jeszcze matka i trzy siostry. Zapytanie o ojca stwierdzają tylko, że nie żyje. Wieczorem wypijają sporo alkoholu, Kasia namawia BG, aby został na noc.
Wkrada się wieczorem do jego pokoju. Uprawiają seks, w trakcie którego BG ma wizję. Zamiast Kasi na łóżku leży makabryczna postać, ledwie przypominająca człowieka. Uśmiecha się, lubieżnie rozkłada noki i szepcze:
– Spokojnie, kochany, potrzebuję tylko twojego nasienia.
BG odzyskuje przytomność, a Kasia jest zdziwiona.
Okazuje się, że matka przetrzymuje ojca w piwnicy. Obwinia go za to, że nie dał jej syna, dlatego teraz każe mu się masturbować i zapładnia siebie o córki w nadziei, że będą miały męskiego potomka. W międzyczasie córki wabią do domu nowych mężczyzn i chcą zajść w ciążę.
Dalszy rozwój sytuacji zależy od poczynań BG i decyzji MG.
Mam nadzieję, że coś z tego przyda Ci się podczas emocjonujących przygód w Kult: Boskość utracona. Daj znać w komentarzu, a jeśli uznasz za stosowne, podziel się materiałem klikając stosowny przycisk poniżej.
