W cyklu Kupka wstydu poprzyglądamy się trochę grom, które spłynęły do bibliotek w ciągu miesięcy Ustatkowanego grania po wyprzedaż...[Czytaj więcej]
Studio Supermassive Games to prawdziwi weterani straszenia na ekranie. Nie dość, że wydali świetne Until Dawn, strzelają jak z&nbs...[Czytaj więcej]
Stranger of Paradise: Final Fantasy Origin pierwsze skojarzenia wywołuje być może z serią Dark Souls, a może nawet z poprzednią grą Tea...[Czytaj więcej]
Z Dying Light i dodatkiem The Following spędziłem kilkadziesiąt długich i przyjemnych godzin. Do teraz jestem pod wrażeniem p...[Czytaj więcej]
Regularnie staram się puszczać oko do trybów multiplayer, choć od zawsze wolałem kampanie dla pojedynczego gracza. Coraz bardziej przekonuję...[Czytaj więcej]
Po 40 godzinach spędzonych z Tales of Arise dotarłem do, zdawało się, finału. Po naklepaniu ostatniego, zdawało się, bossa, ujrzałem je...[Czytaj więcej]
Ekipa z Supermassive Games nie zwalnia tempa i zaprasza na kolejną propozycję z ich The Dark Pictures Anthology. Po Man ...[Czytaj więcej]
Zupełnie jak tytułowa drużyna, Guardians of the Galaxy (lub Strażnicy Galaktyki) jest chaotyczną, pełną sprzeczności, dziwactw i niedopasowanych ...[Czytaj więcej]
PlayStation 5 kupowałem nie tylko z myślą o nowogeneracyjnych graficznych rarytasach ale też dla cichej pracy (miałem już doś...[Czytaj więcej]
Niektóre gry zapamiętasz na zawsze, „z urzędu” zasługują na drugie życie i mocno wyróżniają się na tle konkurencj...[Czytaj więcej]
Ostatnimi czasy kilka razy świetnie bawiłem się z shooterowymi kooperacyjnymi doznaniami, choćby w World War Z czy Zombie Army 4: ...[Czytaj więcej]